pijany-kierowca

Piłeś? Nie jedź! To powszechnie znana zasada. Niestety, nie brakuje osób, które się do niej nie stosują. Dwóch takich mężczyzn zatrzymali w poniedziałek, 8 marca zamojscy policjanci.

Dzięki właściwej reakcji świadka, zamojscy policjanci zatrzymali w środę (3 marca) w nocy pijanego kierowcę.

Za jazdę po pijanemu na skuterze bez badań i ubezpieczenia odpowie 53-letni mieszkaniec gminy Zamość.

Za kierowanie w stanie nietrzeźwości odpowie 45-latek, który jadąc przez miejscowość Łukowa przekroczył dopuszczalną prędkość o 26 kilometrów na godzinę. Zatrzymali go policjanci biłgorajskiej drogówki.

Za jazdę po pijanemu odpowie przed sądem 32-latek z gminy Lubycza Królewska, który swoją skodą na trasie między Tomaszowem Lubelskim wpakował się w przystanek autobusowy.

25-latek z Krasnegostawu usiadł za kierownicą po pijanemu i bez prawa jazdy. Wjechał audi w słup energetyczny, a później w samochód, którym kierował 21-letni mieszkaniec Zamościa.

Nie dość, że zignorował znak o zakazie wjazdu, to za nic miał też sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Jakby tego było mało, usiadł za kierownicą po alkoholu.

Ford wjechał w zaspę w Kalinowicach. Kierowca może być pijany – takie zgłoszenie w poniedziałek (22 lutego) spłynęło do zamojskiej komendy policji.

Zachowanie takich ludzi aż trudno komentować. To skrajna nieodpowiedzialność, ale też kompletny brak szacunku dla prawa. Dlatego za to co zrobił, 31-letniemu mieszkańcowi gminy Skierbieszów grozi sroga kara.

34-letni mieszkaniec gminy Turobin był pijany, kiedy citroenem uderzył w drzewo. Nie chciał, by się wydało, więc uciekł przez pola. Policjantów zapewniał, że gonił złodzieja swojego auta.

Za jazdę po pijanemu stanie przed sądem 49-letni mieszkaniec Biłgoraja. Gdy został zatrzymany przez policję, kierował skodą, a w organizmie miał blisko 3 promile alkoholu.

32-latek ma podwójny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Ale w ogóle się tym nie przejmuje. W niedzielę (21 lutego) kompletnie pijany jeździł passatem po mieście. Na szczęście wezwano policję.

Na jednym z osiedlowych parkingów kierowca zwrócił uwagę drugiemu kierowcy, że ten źle zaparkował auto. Ten, który pouczał był pijany oraz miał orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Z karą dwóch lat pozbawienia wolności, a także utratą sporej gotówki musi się liczyć 61-latek z gminy Sitno. Bo możliwe, że po pijanemu siadł za kierownicą pontiaca.

Za jazdę po pijanemu i złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów odpowie 35-latek zatrzymany przez policję w Łabuńkach Pierwszych.