pijany-kierowca

Za jazdę po pijanemu sąd wydał mu zakaz kierowania. 35-latek z gm. Lubycza Królewska go złamał, na dodatek znów był nietrzeźwy.

Przed sądem stanie 60-letni mieszkaniec gminy Frampol, który pomimo cofnięcia uprawnień do kierowania i wypitego alkoholu wsiadł za kierownicę volkswagena i doprowadził do kolizji. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Apelujemy o przestrzeganie przepisów i rozsądek za kierownicą.

Miał 1,5 promila alkoholu w organizmie, ale nie miał uprawnień do kierowania. To nie przeszkodziło 21-latkowi z gminy Zamość wsiąść do auta i pojechać po paliwo na stację.

Wczoraj (wtorek, 19 stycznia) Policjanci z hrubieszowskiej komendy zatrzymali do kontroli drogowej 30-latka w volkswagenie. Okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany, nie ma uprawnień do kierowania, a za kierownicą usiadł po pijanemu.

Był pod wpływem alkoholu i narkotyków. W takim stanie za kierownicą volkswagena usiadł 36-latek z gminy Zamość. Zatrzymała go policja.

Sąd wydał mu dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, bo 30-latek z gminy Skierbieszów wyjątkowo często siadał za kierownicą po alkoholu. Jednak mężczyzna niespecjalnie przejmował się wyrokami.

Prawie 3 promile alkoholu w organizmie miał kierowca, który w środę (13 stycznia) na ul. Św. Piątka w Zamościu doprowadził do kolizji.

Do 12 lat więzienia grozi 22-latkowi z gm. Zamość za spowodowanie po alkoholu wypadku drogowego, w którym zginął 13-latek idący poboczem, prawidłową stroną drogi. Akt oskarżenia trafił do sądu.

26-latek odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości i przekroczenie prędkości. Kierujący mercedesem mężczyzna nie dość, że pędził mając na liczniku 119 km/h, w dodatku miał w organizmie ponad promil alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany w miejscu wskazanym jako niebezpieczne na Krajowej Mapie Zagrożeń bezpieczeństwa.

Zamiast potulnie przyznać się do winy i wyrazić skruchę, zaatakował interweniującego policjanta i zwyzywał go. Dlatego 25-latek z Zamościa odpowie nie tylko za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości, ale również naruszenie nietykalności funkcjonariusza.

Prawie 2 promile alkoholu w organizmie miał 29-latek, kiedy siadał za kierownicą fiata. Na dodatek zabrał ze sobą 6-letniego synka. Wiózł dziecko bez fotelika i bez zapiętych pasów bezpieczeństwa.

Nie dość, że był kompletnie pijany, to jeszcze jadąc samochodem zdecydowanie przekroczył dopuszczalną prędkość. 31-latka z gminy Uchanie nie minie kara.

O wielkim szczęściu może mówić 21-latek, który po pijanemu usiadł za kierownicą seata i rozbił auto na drzewie między Krasnobrodem a Suchowolą. Samochód został doszczętnie zniszczony, kierowca doznał jedynie ogólnych potłuczeń.

Skrajna nieodpowiedzialność. 35-latek z gminy Krasnobród, zatrudniony jako kierowca karetki transportu sanitarnego pracował pijany. I doprowadził do kolizji.

25-latek z powiatu biłgorajskiego w miejscowości Wola Dereźniańska stracił panowanie na autem, dachował i wjechał w ogrodzenie. Miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie, nie posiadł upewnień i do tego wziął na przejażdżkę swojego kolegę. Natomiast kompletnie pijany 60- latek z gminy Biszcza zakończył swoją podróż w rowie. Miał 3 promile alkoholu w organizmie. Teraz obydwaj panowie odpowiedzą przed sądem.