Ruszył długo wyczekiwany remont parkietu w hali OSiR i pozostaje mieć nadzieję, że uda się go zakończyć przed połową września, gdy Padwa Zamość zacznie rozgrywki ligowe.
Znamy już pierwszego z nowych graczy Padwy Zamość. Będzie nim Patryk Dębiec, który ostatni sezon spędził w Jurandzie Ciechanów.
Energa Warmia Olsztyn będzie pierwszym przeciwnikiem Padwy Zamość w rozgrywkach centralnej I ligi. Inauguracyjną kolejkę zaplanowano 18, 19 września.
Znamy już stawkę czternastu pierwszoligowców, wśród których jest oczywiście Padwa Zamość.
Szczypiorniści Padwy przebywają na urlopach, trener Marcin Czerwonka szlifuje warsztat, ZPRP rozmyśla, komu przyznać dziką kartę, a Sławomir Tór kompletuje kadrę.
Podobnie jak w ubiegłych latach Padwa Zamość zaprasza na "Festiwal Sportu dla Rodziny", który odbędzie się 13 czerwca (niedziela) o godz. 15 w parku miejskim.
Meczem pierwszoligowców z młodzieżą Padwy zakończył się udany sezon szczypiorniaka w Zamościu. Zespół trenera Marcina Czerwonki wywalczył awans do Centralnej I Ligi, w której rywalizować będzie z trzynastoma innymi ekipami.
Padwa Zamość zakończyła sezon na drugim miejscu, co jest najlepszym wynikiem w historii klubu! W ostatnim spotkaniu emocji tradycyjnie nie brakowało, a zespół trenera Marcina Czerwonki pokonał 32:30 (23:14) KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.
Szczypiorniści Padwy Zamość mają już zapewniony awans do Centralnej I Ligi piłki ręcznej w przyszłym sezonie! A ciągle jeszcze pozostają w grze o pierwsze miejsce!
Seria zwycięstw żółto-czerwonych przerwana. Padwa przegrała na wyjeździe z Viretem Zawiercie 31:33 (16:15), poważnie komplikując sobie szanse na końcowe zwycięstwo w rozgrywkach.
Padwa Zamość wróciła na fotel lidera! Po dobrym meczu żółto-czerwoni pokonali na wyjeździe AZS UJK Kielce 31:26 (13:12). Tym razem pierwsze skrzypce zagrał zdobywca dziesięciu bramek – Hubert Obydź.
Już byli w ogródku, już witali się z gąską… Padwa Zamość wywiozła z Sosnowca dwa punkty, choć bardzo niewiele jej zabrakło do pełnej puli. Po 60 minutach był remis 28:28 (17:12), a w karnych zamościanie wygrali 5:3.
Po meczu z Olimpią paznokcie zapewne zdążyły już odrosnąć, a zapasy waleriany, tudzież innych środków wspomagających spokój ducha, zostały uzupełnione. I bardzo dobrze, bo w sobotni wieczór znowu mogą okazać się potrzebne! Do Zamościa zawita bowiem wicelider z Przemyśla, a to zwiastuje emocje gdzieś na poziomie trzynastego stopnia w skali Beauforta.
Choć w miniony weekend szczypiorniści Padwy Zamość nie grali, to nadal przewodzą pierwszoligowym rozgrywkom!
Mecze piłki ręcznej wygrywa się defensywą. Ta stara prawda potwierdziła się w wyjazdowym spotkaniu Padwy Zamość z Olimpią Piekary Śląskie. Świetna postawa Damiana Procho i całej defensywy żółto-czerwonych sprawiły, że lider wygrał aż 28:17 (14:8)!