Zarzucił coś na głowę i myślał, że to pozwoli mu zachować anonimowość. Był na tyle bezczelny, że do kamery monitoringu pokazał nawet środkowy palec, a później zdemontował automat na bilon w miejskim szalecie i ukradł gotówkę. Nie cieszył się nią długo. 18-latka ze Szczebrzeszyna namierzyli i zatrzymali tamtejsi policjanci.
Jeden obezwładnił 32-latka, a drugi przeszukał jego ubranie i zabrał pieniądze. Działali razem, więc obaj odpowiedzą za rozbój.
Do koszmarnego zdarzenia doszło wczoraj około godziny 10 na trasie Tarnogród – Korchów. W wyniku zwarcia instalacji elektrycznej zapalił się samochód, w którym była 36-letnia kobieta.
Wsiadł do samochodu mimo że nie miał prawa jazdy i był pijany. Dla 36-latka z gminy Biłgoraj zakończyło się to poważnym wypadkiem. Mężczyzna trafił do szpitala.
Sytuacja była poważna. Liczyła się każda minuta. Dziecko połknęło baterię i musiało jak najszybciej znaleźć się w szpitalu. A droga była długa. Na szczęście z pomocą rodzinie z gminy Krynice przyszli policjanci. I to aż z pięciu powiatów Lubelszczyzny.
Policjanci wiedzieli, że 25-latek ma narkotyki i choć mieszkaniec gminy Susiec usiłował je przed nimi ukryć, to funkcjonariusze je znaleźli. Marihuana była zakopana w lesie.
81-letnia mieszkanka Tomaszowa Lubelskiego trafiła do szpitala po tym, jak we wtorek (3 listopada) przy ul. Lwowskiej została potrącona przez samochód.
Chciał dobrze. Zaalarmował policję, bo martwił się o swoją byłą partnerkę. Mundurowi znaleźli kobietę, a mężczyznę zatrzymali. Dlaczego? Bo 35-latek z gminy Krynice był poszukiwany do odbycia kary więzienia.
Z karą do 2 lat więzienia i wysoką grzywną musi się liczyć pewien mieszkaniec gminy Łabunie, który wczoraj urządził sobie pijackie przejażdżki po Zamościu.
W tym roku na czas Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego, Zarząd Dróg Grodzkich w Zamościu, w porozumieniu z Komendą Miejską Policji w Zamościu, nie będzie wprowadzać zmian w organizacji ruchu drogowego przy zamojskich cmentarzach.
Do wypadku z udziałem trzech pojazdów doszło na ul. 1 Maja w Zamościu. Zderzyły się mercedes, nissan i volkswagen. Wszyscy kierowcy trafili do szpitala. Sprawca był pijany.
Za spowodowanie po pijanemu kolizji odpowie 34-latek z gminy Lubycza Królewska. Nie zapanował nad samochodem, wpadł do rowu, a później w płot, wyszedł z samochodu o własnych siłach i uciekł. Ale policjanci szybko go znaleźli.
Ma dopiero 33 lata, a na koncie tyle wpadek na jeździe po pijanemu, że orzeczono wobec niego dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Ale 33-letniemu mieszkańcowi gminy Goraj nie przeszkodziło w tym, by kolejny raz usiąść za kierownicą. I znów był nietrzeźwy.
Młody mężczyzna doznał poważnych obrażeń, gdy podczas prac przy ocieplaniu budynku spadł z rusztowania. Do wypadku doszło w środę (28 października) w Soli pod Biłgorajem.
W wyniku kolizji uszkodzone zostały ganek, podpiwniczenie i schody prowadzące do Zagrody Sitarskiej w Biłgoraju. Muzeum Ziemi Biłgorajskiej liczy straty.
