punkt-recepcyjny

O likwidację punktu recepcyjnego wnioskowało miasto, a wojewoda lubelski wyraził zgodę. Podwód? Coraz mniej obywateli Ukrainy przybywa do Zamościa. Przy „Elektryku” dalej działa noclegownia dla uchodźców.

Mieszkańcy, wolontariusze z gminy Mircze, ale też Ukraińcy zorganizowali w Punkcie Recepcyjnym w Mirczu obchody świąt Wielkanocy.

W niedzielę 24 kwietnia w Punkcie Recepcyjnym dla uchodźców w Ośrodku Sportu i Rekreacji w Tomaszowie Lubelskim zorganizowano śniadanie wielkanocne. Z uchodźcami spotkały się władze województwa lubelskiego, powiatu tomaszowskiego, miasta Tomaszów Lubelski.

Bez nich, niczego by nie było. Dla nich jest wszystko, co tylko się da.

Burmistrz Wojciech Żukowski i przewodniczący rady miejskiej Mirosław Fus odwiedzili punkt recepcyjny w Tomaszowie Lubelskim i przebywających tam uchodźców z Ukrainy, a także wolontariuszy, koordynatorów, którzy nawet w święta byli tam do pomocy.

Punkt recepcyjny w hali sportowej przy szkole podstawowej w Lubyczy Królewskiej działa od wybuchu wojny w Ukrainie. Na tym bezpiecznym "dworcu" oraz przy przejściu granicznym w Hrebennem ludzie udowadniają czym jest człowieczeństwo i ratują honor człowieka.

Powiat Tomaszowski od początku trwania wojny w Ukrainie prowadzi magazyn darów Sokolnia. Dary trafiają do miejsc, w których są najbardziej potrzebne. Na początku kwietnia władze powiatu tomaszowskiego spotkały się z merem Mostów Wielkich. W tamtym powiecie w Ukrainie też potrzebna jest pomoc. Tomaszów zaoferował się ją zapewnić. 

Minął miesiąc odkąd Rosja napadła na Ukrainę. Już w pierwszych dniach wojny na teren powiatu biłgorajskiego zaczęli przybywać uchodźcy, głównie matki z małymi dziećmi. Przed samorządami stanęły nowe wyzwania. Zapytaliśmy jak sobie z nimi radzą.

W internacie Zespołu Szkół Techniczno-Motoryzacyjnych w Tomaszowie przez dwa tygodnie działał oddział puntu recepcyjnego. Wygaszono go 18 marca, ale w razie potrzeby udostępniona będzie sala gimnastyczna.

Polacy pomagają Ukraińcom bezinteresownie. Ale każde podziękowanie jest dla nich bardzo miłe i dodaje skrzydeł. Do gminy Tarnawatka zaprzyjaźniony Ukrainiec wysłał list z Wolswin, gdzie przebywa. Dziękuje w nim za wsparcie i pomocną dłoń.

Dziękuję serdecznie za wasze serce. To wy jesteście tymi, dzięki którym uchodźcy mówią, że spotkali się z taką dobrocią, jakiej nawet nie oczekiwali. Organizowanie punktów wymaga zaangażowania jeszcze wielu osób. Apeluję, by osoby, które mogą i chcą pomóc zgłaszały się do pracy jako wolontariusze. Ta pomoc jest teraz niezbędna – mówi Wojciech Żukowski, burmistrz miasta Tomaszów Lubelski.

„Wszyscy robią tutaj kawał dobrej roboty, ale brakuje nam podstawowych rzeczy: pampersów, chusteczek, podpasek, soczków, musów i słodyczy dla dzieci, wody w małych butelkach. Prosimy o wsparcie. Bez was nie damy rady” – apeluje Magdalena Fedorowicz, koordynator dostaw na przejściu granicznym w Dołhobyczowie.

Minister edukacji Przemysław Czarnek przyjechał do Lubyczy Królewskiej w poniedziałek 14 marca. Jego celem podróży była Szkoła Podstawowa im. gen. Nikodema Sulika. Spotkał się w niej z uczniami starszych klas, dyrektorami szkół i samorządowcami, ale też miał okazję wizytować punkt recepcyjny dla uchodźców z Ukrainy, który tam działa i obsługuje przejście graniczne w Hrebennem.

Prawie tysiąc miejsc noclegowych przygotował dla ukraińskich uchodźców Urząd Miasta Zamość. To głównie sale gimnastyczne, ale też budynek po byłej „wytrzeźwiałce” czy Centrum Pastoralne przy parafii św. Michała Archanioła.

Funkcjonariusze Straży Granicznej przepuścili już przez granicę ponad półtora miliona Ukraińców uciekających przed wojną do Polski. Wielu z nich przez przejścia graniczne w Zosinie i Dołhobyczowie. Na pierwszej linii są wolontariusze, którzy 24 godziny na dobę przyjmują uchodźców w punktach recepcyjnych i organizują pomoc w dalszej drodze.