Jest to bardzo interesujące odkrycie. Nikt do tej pory o tym nie wiedział. Nie było dokumentów na ten temat. Przed jakimś remontem w dawnych czasach ktoś nie miał środków, aby odnowić lub zakonserwować polichromie, więc podjął decyzję o ich zatynkowaniu. Trwało to przez wieki. Nie było inwentaryzacji i przekazów, owszem o niektórych ścianach wiedzieliśmy, ale nie o sklepieniach w kaplicy – informuje Maria Gmyz, zastępca lubelskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Więcej na ten temat przeczytasz w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze