Przyjezdni, prowadząc 2:0, mogli zamknąć mecz już w 64 min. Wówczas szarżującego Michała Czachora sfaulował na linii szesnastki Patryk Kremer. Do karnego podszedł Rafał Czekirda, ale bramkarz gospodarzy był górą, odbijając uderzenie. Goście postawili „kropkę nad i” w 90 min, a do siatki trafił grający trener Mateusz Jarosz. Ambicja miejscowych została nagrodzona w doliczonym czasie, gdy honorowe trafienie zaliczył Jakub Zwolak.
Pełna relacja z meczu dostępna tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze