– Ostatnie wyniki, które dają pewną nadzieję, są jeszcze zbyt słabym sygnałem, żeby traktować je optymistycznie. Cały czas w szpitalach mamy trudną sytuację, która zróżnicowana jest regionalnie – stwierdził na konferencji prasowej szef resortu zdrowia.
Zapowiedział więc, że obecne obostrzenia będą obowiązywać w Polsce co najmniej do 18 kwietnia. Bo za kilka dni wykrywanych zakażeń może być więcej z powodu zwiększonej w czasie świąt mobilności.
Napisz komentarz
Komentarze