W nocy z piątku na sobotę tomaszowscy policjanci postanowili zatrzymać do rutynowej kontroli samochód marki Audi A3. Kierowca na widok policjantów dodał gazu i ruszył do ucieczki. Policjanci podjęli za nim pościg. Kierowcy nie udało się zatrzymać. Funkcjonariusze zabezpieczyli jedynie jego samochód, który porzucił w lesie nieopodal miejscowości Chyże. Pojazd miał uszkodzoną miskę olejową.
Kiedy policjanci ustalali kim jest kierowca i co nim kierowało, w międzyczasie do tomaszowskiej komendy zgłosił się 18-letni mieszkaniec gminy Bełżec, właściciel auta. Okazało się, że ...
Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu "Kroniki Tygodnia"
Napisz komentarz
Komentarze