Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło 18 lipca w godzinach popołudniowych na remontowanym odcinku drogi w okolicach skrzyżowania ul. Okrzei z Dzieci Zamojszczyzny w Zamościu.
- Czytaj też: Ciągnik przygniótł 60-letnią kobietę w Sąsiadce
Zamość: Kraksa z ciężarówką
Jak ustaliła policja, do wypadku doprowadził kierujący audi 37-latek z Zamościa, który wyjeżdżając z ul. Okrzei na Dzieci Zamojszczyzny nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu ciężarowemu volvo z naczepą, którym kierował 51-latek z pow. biłgorajskiego.
– Po zderzeniu pojazdów do szpitala załoga karetki pogotowia przewiozła 13-letniego pasażera audi – informuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji.
Na szczęście po badaniach okazało się, że nieletniemu nic poważnego się nie stało i mógł wrócić do domu. Kierujący byli trzeźwi. Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym 37-latek otrzymał mandat karny i punkty karne.
- Przeczytaj również: Tyszowce: To nie były ludzkie kości. Zagadka sprzed lat wciąż nierozwiązana
Zderzenie w Miączynie-Kolonii
Tego samego dnia dyżurny zamojskiej komendy został powiadomiony o zdarzeniu drogowym na drodze gminnej w miejscowości Miączyn-Kolonia (gm. Miączyn). Tam kierujący pojazdem marki Kia, wyjeżdżając z łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do przydrożnego rowu i uderzył w skarpę, doprowadzając do dachowania samochodu. Pojazdem kierował 19-latek z gm. Łabunie, a podróżował z nim 18-latek z gm. Zamość.
Obaj zostali przewiezieni do szpitala na dalsze badania. Po ich wykonaniu okazało się, że poza niegroźnymi otarciami naskórka i potłuczeniami nie odnieśli poważniejszych obrażeń. Kierujący był trzeźwy. Przyczyną zdarzenia była prawdopodobnie nadmierna i niedostosowana do panujących na drodze warunków prędkość. Dokładne okoliczności zdarzenia ustalają policjanci, którzy przy okazji apelują o ostrożność na drodze.
Napisz komentarz
Komentarze