W rozgrywkach Ligi Centralnej do 28 stycznia będzie trwała przerwa. Tego dnia zamościanie zagrają w Olsztynie z zamykającą tabelę Warmią Energą, a już tydzień później rozpoczną rundę rewanżową domowym spotkaniem z MKS Wieluń.
Sparing z akademikami z AZS UMCS Lublin przebiegł bez historii. Mimo że gospodarze grali w mocno okrojonym składzie, to jednak różnica w jakości gry była aż nadto widoczna.
– Przez kilka dni zawodnicy dostali mocno w kość, więc wynik nie był aż tak ważny. Jednak powinniśmy ten sparing pewnie wygrać i tak też się stało. Cieszy na pewno skuteczność, bo nad tym sporo pracujemy. W piątek brakowało sporo chłopaków, bo okres grypowy dopadł również nas – zauważył drugi trener Padwy Wiesław Puzia.
Przed Padwą kolejne sparingi. W najbliższy piątek (13 stycznia) żółto-czerwoni podejmą Stal Mielec, a dzień później – Orlen Upstream SRS Przemyśl. W dniach 20, 21 stycznia w Zamościu odbędzie się natomiast turniej, w którym rywalami podopiecznych trenera Zbigniewa Markuszewskiego będą Orlęta Zwoleń i Orzeł Przeworsk.
PADWA ZAMOŚĆ – AZS UMCS LUBLIN 45:25 (19:12)
Padwa: Gawryś, Kozłowski, Proć – Orlich 7, Szymański 7, Małecki 6, Mchawrab 6, Obydź 6, Puszkarski 5, Bajwoluk 3, Kłoda 3, Sałach 2.
Napisz komentarz
Komentarze