38-latek z Zamościa przechadzając się po sklepie, z półki zabrał dwie butelki markowego alkoholu, schował je pod kurtkę i bez zamiaru płacenia przekroczył linię kas, wychodząc z marketu. Ze skradzionymi rzeczami został ujęty przez pracownika ochrony, który o kradzieży powiadomił Policję - opisuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło z zamojskiej policji.
- Tomaszów Lubelski: Na alkoholu nie oszczędzali. Wydali aż 38 milionów złotych
- Ziobro chce ułatwić życie pijanym kierowcom
Zatrzymany 38-latek trafił do policyjnego aresztu. Był nietrzeźwy, w organizmie miał ponad 2 promile alkoholu. Czy to za sprawą tego, co ukradł wcześniej, nie wiadomo. le wiadomo, że "napracował się" ostatnich kilka dni.
Jak się okazało podejrzany w ostatnich dniach bywał w tym sklepie kilka razy, zawsze z tym samym zamiarem – kradzieży alkoholu. W podobny sposób ukradł ponad 20 butelek markowych trunków na łączną kwotę blisko 2000 złotych - dodaje policjantka.
Zgromadzony przez policjantów materiał dowodowy pozwolił na postawienie 38-latkowi zarzutu kradzieży. Takie przestępstwo jest zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 5.
CZYTAJ TEŻ:
- Gmina Sitno: 53-latek przyznał się do przestępstwa
- Przeleciał przez torowisko i dachował. Dostał skrzydeł od promili... [FILM]
- Zamość: Nie on prowadził samochód, ale trafił do aresztu na 7 miesięcy
- Zamość/Hrubieszów: Nic nie zyskała, a dużo straciła. Nie powtarzaj jej błędu
Napisz komentarz
Komentarze