10 kwietnia w miejscowości Płoskie koło Zamościa doszło do pożaru budynku, w którym składowane były środki ochrony roślin, nawozy sztuczne, narzędzia i akcesoria ogrodnicze.
Mł. bryg. Marcin Żulewski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Zamościu, podawał, że zgłoszenie dotyczyło pożaru stodoły, ale na miejscu okazało się, że to murowany budynek, w którym składowane są środki ochrony roślin, nawozy sztuczne, narzędzia i akcesoria ogrodnicze. Budynek cały był w ogniu, na dodatek na jednej ze ścian zainstalowana była instalacja fotowoltaiczna. Z uwagi na ilość i rodzaj nagromadzonych materiałów, strażacy podali pianę gaśniczą.
Akcja gaśnicza trwała 4 godziny. Właściciel i pracownicy ratowali co się da z płonącego budynku, jednak ogień rozprzestrzeniał się tak szybko, że spłonęło mnóstwo towaru, sprzętu, wyposażenia, instalacja fotowoltaiczna.
- Przeczytaj też: Wożuczyn-Cukrownia: W grudniu blok nr 8 zniszczył ogień. Rodziny zbierają pieniądze na dach
"Nasz przyjaciel w pożarze stracił dobytek całego życia, prowadzimy różnego rodzaju zbiórki, aby pomóc mu odbudować warsztat i nie pozwolić, aby firma upadła, gdyż bardzo mocno przyczynia się ona naszej lokalnej społeczności charytatywnie" – napisał do nas z prośbą o przekazanie informacji o zrzutce Damian Sołtys.
Informujemy więc, że na portalu zrzutka.pl prowadzona jest zbiórka pod hasłem „Odbudowa po pożarze warsztatu Bra-Tek”. Cel to 250 tys. zł.
„Każdy, kto zna właścicieli, to doskonale wie, że są wspaniałymi i uczynnymi ludźmi. Zawsze chętni do pomocy, nieważne czy to niedziela czy już zakład zamknięty, zawsze każdemu służą pomocą. Nie kierowali się nigdy jedynie chęcią zysku, lecz naprawdę zawsze doradzali tak, aby było jak najkorzystniej dla klienta” – pisze Damian Sołtys, organizator zbiórki.
„Rodzina i znajomi starają się pomóc jak tylko mogą w sprzątaniu pogorzeliska jednak są również potrzebne spore środki finansowe aby szybko odbudować warsztat i tym samym nie doprowadzić do zamknięcia firmy. Dlatego prosimy o wsparcie, razem możemy więcej!” – apeluje.
Pan Damian dodaje jeszcze, że można kupić produkty, które udało się uratować z pożaru na miejscu, czyli w Płoskiem 450. Taki zakup będzie cegiełką dołożoną na odbudowę straconego budynku.
Napisz komentarz
Komentarze