Z haszyszem wjeżdżał w piątek (14 lipca) do Polski obywatel Litwy. Nielegalny towar ukrył w audi A4. Funkcjonariusze postanowili bliżej przyjrzeć się autu, by sprawdzić, czy przypadkiem nie było kradzione. Dodatkowy trop wskazał im służbowy pies Bryza. Obwąchał samochód i dał sygnał, że w jego wnętrzu mogą się znajdować narkotyki.
Haszysz w hermetycznie zamykanych paczkach był ukryty pod dywanikami samochodu.
51-letni obywatel Litwy wraz z towarem pozostaje w dyspozycji funkcjonariuszy Straży Granicznej. Zabezpieczono też wart ok. 30 tys. zł samochód, w którym znajdował się nielegalny towar.
Za popełniony czyn mężczyźnie grozi grzywna i nie mniej niż 3 lata pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze