– Kto wcześniej opuścił stadion w Różańcu, ten ma czego żałować – mówi Siergiej Sawczuk, szkoleniowiec Gromu.
W piątej minucie czasu dodatkowego na strzał z dystansu zdecydował się Wołodymir Halicz. Piłka wpadła do siatki.
– Piłkarz Gromu zasłużył na słowa uznania za to, co zrobił. To był gol „stadiony świata”. Trzeba mieć naprawdę niemałe umiejętności, by tak widowiskowym strzałem z dwudziestu metrów pokonać Żukowskiego – twierdzi Jarosław Stępień, trener Victorii.
Dwie minuty później zwycięską bramkę dla miejscowych zdobył Jakub Paćkowski.
PRZECZYTAJ TEŻ: Piłka ręczna: Padwa Zamość poskromiła Juranda
– Przegraliśmy ten mecz w niewiarygodnych okolicznościach. Do dziewięćdziesiątej minuty boiskowe wydarzenia mieliśmy pod kontrolą. Do tego momentu mogliśmy zdobyć zdecydowanie więcej bramek. Nie byliśmy jednak konsekwentni w swoich działaniach. Wiedzieliśmy, skąd możemy spodziewać się zagrożenia. Znaliśmy wszystkie mocne punkty rywala. A jednak daliśmy się zaskoczyć. Wynik meczu mocno mnie rozczarował – mówi trener Stępień.
Grom po zwycięstwie nad Victorią 2:1 (0:0) umocnił się na pierwszej pozycji w ligowej tabeli. Przewagę nad drugim zespołem zwiększył do dziesięciu punktów. Victorię, która do początku rozgrywek nie ukrywała swoich czwartoligowych aspiracji, wyprzedza aż o szesnaście punktów.
– Wygraliśmy ciężki mecz z bardzo dobrą drużyną, a zwycięzców się nie sądzi. Victoria prowadziła grę, zwłaszcza w pierwszej połowie, ale my potrafiliśmy się dobrze ustawić w defensywie, odebrać piłkę i groźnie skontrować rywala. Z wyniku 1:1 byłbym zadowolony, a my szczęśliwie wygraliśmy. Po raz kolejny Grom pokazał mentalność zwycięzcy, który zawsze gra do samego końca i chce wszystkie mecze wygrywać, nawet z najtrudniejszymi przeciwnikami. Strata punktowa Victorii do nas jest nie do odrobienia – komentuje Robert Kupczak, prezes Gromu.
Grom Różaniec – Victoria Łukowa 2:1 (0:0)
Gole: 0:1 Węgrzyn 68, 1:1 Halicz 90, 2:1 Paćkowski 90.
Grom: Szawara – Hanas (53 Cynka), Szarlip (87 P. Konopka), D. Konopka, Gałka – Kozyra, Kaproń (69 Shamatava), Halicz, Paćkowski, Marzec – Kwiatkowski (58 Padiasek); trener Sawczuk.
Victoria: Żukowski – Marcin Ostrowski, Maciej Ostrowski, Wójcik – Sz. Świerszcz, R. Stępień, Buczek (89 Jarosz), Węgrzyn – Marzęda (80 Rybak), Mazur (55 Pędlowski), Zagrodny (80 Futyma); trener J. Stępień.
Żółte kartki: Kwiatkowski, Paćkowski, Kozyra, Halicz, Cynka, Gałka (Grom), Pędlowski, Buczek, Rybak, Sz. Świerszcz (Victoria). Czerwona kartka: Szarlip 90 – po zejściu z boiska (Grom). Sędziował: Paszkiewicz (Tomaszów Lubelski).
Napisz komentarz
Komentarze