Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 19:01
Reklama
Reklama

Kupujmy z głową i jedzmy na zdrowie

Ekologiczne gospodarstwa mogą być szansą dla zamojskiego rolnictwa. Ten trend widać ostatnio np. w gminie Szczebrzeszyn. Konsumenci także powinni zadbać o to, żeby na naszych stołach znalazło się tylko to, co rzeczywiście nas wzmocni. Wszystko zatem przed nami!
Kupujmy z głową i jedzmy na zdrowie

Że w nabiale kreda – słyszałam. Że w pieczywie gips – słyszałam. Że w mleku nie ma mleka, a w maśle nie ma masła – słyszałam. Że w jogurcie żelatyna i mleko w proszku – słyszałam. Że mięso to estrogeny i antybiotyki – słyszałam. Że w paście i herbatach fluor upośledza – słyszałam. Że w wodzie hormony i chlor – słyszałam – napisała niedawno na swoim facebookowym profilu Wioleta Pecyna, psycholożka i dietetyk z Zamościa.
 

Jest aż tak źle?
Później wspomniała jeszcze o tym, że jajka z naszych sklepów znoszą kury w Holandii, za to polskie jadą do Niemiec, podobnie jak dziczyzna. "Ale że pieczarki wybielane chlorem, a olej kokosowy zabielany ropą naftową – jeszcze nie słyszałam"  – zdradziła i podsumowała: "Żywność to nie żywność, odżywianie nie istnieje".

– Jest naprawdę aż tak źle? – pytamy. – Niestety, tak – odpowiada Wioleta Pecyna, zwolenniczka i orędowniczka zdrowego stylu życia, która w jednym z zamojskich sklepów z bio i eko-żywnością doradza swoim klientom, jak się żywić, by odżywiać, a nie jedynie zapełniać żołądek. Ale mówi też, że z przerażeniem obserwuje, jak źle przeciętny mieszkaniec naszego regionu je.

– Przecież żyjemy na wschodzie Polski, gdzie teoretycznie dostęp do świeżych, naturalnych, zdrowych produktów mamy zagwarantowany. A mimo to widzę często, jak całe rodziny ze wsi przyjeżdżają do miasta i z dyskontów wyjeżdżają z koszami pełnymi śmieciowego jedzenia. Nie zastanawiają się, jakie jajka usmażą, jakie mięso upieką, czym posmarują chleb i czy to pieczywo na pewno ma w sobie naturalne składniki, a nie chemiczne ulepszacze – mówi.
Przyznaje jednak, że coraz więcej jest osób, którym na właściwym żywieniu zależy. Może to moda, ale chyba też coraz większa świadomość, mimo że przygotowywanie zdrowych posiłków wcale nie jest łatwe. Bo jeśli ktoś nie ma własnego ogródka, własnych kur, które znoszą zdrowe jajka albo hodowli zwierzaków, musi się naszukać i sporo czasu poświęcić. Ale znaleźć godnych zaufania dostawców można, trzeba tylko chcieć.
 

Jak u babci na wakacjach
A rynek na tę potrzebę odpowiada. Sklepów ze zdrowym jedzeniem przybywa, także w Zamościu. Na miejskich targowiskach można spotkać rolników, którzy naprawdę oferują produkty ze swoich gospodarstw. Czasem trzeba kawałek wyjechać za miasto, by kupić świeże ryby czy np. mięso. Zdrowe zakupy można też robić bez wychodzenia z domu. Pomocne są sklepy internetowe. "Dokładamy wszelkich starań, aby odnaleźć wspaniałych, nietuzinkowych rolników i producentów, którzy wyznają wartości takie, jak my. Żadnej chemii w naszych produktach, żadnych konserwantów i polepszaczy smaków, żadnych pryskanych roślin. Każdy produkt mamy stąd, z Lubelszczyzny – czystego i pięknego regionu Polski" – czytamy na stronie jednej z takich firm, której właściciele nazywają ją "internetowym targiem". 

Działają półtora roku, w ofercie mają m.in. chleby, sery, oleje, miody i warzywa. Klientów stale przybywa. – Na początku organizowaliśmy dostawy raz na dwa tygodnie. Teraz dowozimy produkty do osób zamawiających raz na tydzień, ale myślimy już o tym, by robić to dwa razy częściej – przyznaje Agnieszka Zapała, która wspiera Mariusza Sykulaka w jego działalności.
Większość ich odbiorców jest naprawdę zadowolona. Świadczą o tym wystawiane w Internecie opinie. 

"Nigdy nie lubiłam miodu. Nigdy. Zamówiłam u państwa wraz z paczką kilku innych produktów, głównie z myślą o reszcie domowników. Teraz biorę po kilka słoików naraz, bo dosłownie się o ten miód bijemy. Fantastyczne produkty, smakowo nie do porównania z tymi sklepowymi" – napisała w komentarzu Lucy. 
"Chlebek, ser, masełko... Wspomnienia z dzieciństwa, jak spędzałem wakacje u Babci powróciły. Pyszne, świeże, naturalne!" – zarekomendował Przemek. 
"Moje ulubione to jogurt truskawkowy, masło ekologiczne, chleb orkiszowy i pierogi z mięsem. Za każdym razem zamawiam jakiś nowy produkt i każdy super" – dzieli się swoimi doświadczeniami Małgorzata.

To tylko moda, czy może coś więcej? 

O tym przeczytasz w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

ReklamaBaner boczny B1 firmy GOLDSUN
ReklamaBaner reklamowy B Firmy Sunflowers
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Pycha Moj GrzechTreść komentarza: Program Rodzina na swoim ma się b.dobrze.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 14:15Źródło komentarza: W Hrubieszowie będzie punkt paszportowyAutor komentarza: ochrona przyrodyTreść komentarza: Jakie były ku temu przesłanki?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:56Źródło komentarza: Wójt gminy Hrubieszów w gronie ekspertówAutor komentarza: jaTreść komentarza: Coś mieszkańcu o ukrainie piszesz oszczędnie Nie wszystko!Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:55Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwceAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Zając ekspertem PO KOLEGIUM TUMANUM to jakieś jaja,Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:52Źródło komentarza: Wójt gminy Hrubieszów w gronie ekspertówAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Pytanie gdzie w tym czasie była wybrana rada społeczna szpitala nadzorująca dyrekcję z ramienia starostwa. tym pseudo neo radnym tylko jaja wsadzić w imadło i dobrze skręcić. a nie nagrody dawać,Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:50Źródło komentarza: Szpital w Hrubieszowie w ciągu 2 lat nie wykonał kontraktów z NFZ. Do spłaty ma 18 mln złAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: "Droga przez mękę" aby dojść do orzecznictwa trzeba pokonać odcinek z parkingu przy parku lub walczyć o miejsce parkingowe przy bloku nr 8. Jeżeli będziemy mieli szczęście i znajdziemy miejsce to zaczyna się walka dziurawym chodnikiem i wysokimi krawężnikami. Takie mamy realia udogodnień dla niepełnosprawnych. Mieszkzńcy bloku wracający z pracy siedzą w samochodach i wypatrują wolnego miejsca postojowego bo przecież większość miejsc jest zajęta przez pracowników Krok za krokiem, pacjentów przychodni Żak, stomatologa, okulisty lub petentów ZGL. Takie instytucje jak przychodnie nie powinny znajdować się w blokach gdzie nie ma przystosowanych warunków oraz miejsc parkingowych.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 11:26Źródło komentarza: Zamość: Przyjeżdża niepełnosprawny do urzędu i... nie ma gdzie zaparkować
Reklama