dolhobyczow

Była przekonana, że jeśli da łapówkę, to bez problemu wjedzie do Polski, ale się przeliczyła. Funkcjonariusz straży granicznej z Dołhobyczowa nie przyjął od Ukrainki 100 złotych. Teraz kobieta odpowie za próbę korupcji.

Na 16 października w Przygranicznym Centrum Kultury i Rekreacji w Dołhobyczowie zaplanowano gminne dyktando. Jedną z nagród dla zwycięzców będzie wieczne pióro ufundowane przez wójta Grzegorza Drewnika.

43-letnia Ukrainka nie uniknie kary. Będzie odpowiadać za usiłowanie przemytu do Polski 18 kilogramów bursztynu, którego wartość oszacowano na 120 tys.zł. Wpadła na przejściu granicznym w Dołhobyczowie.

Zdołał niezauważony przekroczyć granicę, ale kiedy był już w Polsce wyśledzili go strażnicy graniczni z Dołhobyczowa. Nielegalnego migranta z Ukrainy zatrzymali w pobliżu miejscowości Zaręka.

Dożynkowe wieńce przygotowane przez Koło Gospodyń Wiejskich w Gołębiu i sołectwo Oszczów wygrały konkurs na najpiękniejszy wieniec gminnego święta plonów w Dołhobyczowie. A wójt tej gminy Grzegorz Drewnik okazał się prawdopodobnie najsilniejszym wójtem w Polsce. Zdecydowanie wygrał zawody w trójboju siłowym, a w podnoszeniu samochodu na lawecie nie miał konkurentów.

Chcieli dotrzeć do bogatszego kraju i tam żyć. Nie dotarli do celu. Nielegalnych migrantów z Turcji i Czeczenów z Rosji zatrzymali w weekend strażnicy graniczni z Chłopiatyna i Dołhobyczowa w powiecie hrubieszowskim.

Wiózł z Ukrainy do Polski nie tylko pasażerów. Kierowca autobusu próbował przy okazji przemycić sporo nielegalnego towaru. 38-letniemu Ukraińcowi grozi za to wysoka grzywna, na poczet której już wpłacił 10 tys. zł.

W setną rocznicę bitwy polskiej kawalerii z ukraińskimi oddziałami w Dołhobyczowie stanie pomnik upamiętniający tamto zwycięstwo polskich legionistów z grudnia 1918 r.

Zarówno w kategorii drużyn kobiecych, jak i męskich triumfowały reprezentacje OSP Stara Wieś (gm. Mircze) podczas powiatowych zawodów sportowo-pożarniczych, które odbyły się w lipcu odbyły się w Dołhobyczowie.

Nie z papierosami bez akcyzy, ale tytoniem do fajki wodnej próbowała wjechać do Polski 33-letnia Ukrainka. Nic z tego nie wyszło. Towar straciła na granicy.

Żona powiesiła się na pętli przymocowanej do belki na poddaszu domu. Mąż na pętli przymocowanej do bocznego lusterka przy ciągniku rolniczym. Tragedia rozegrała się w Dołhobyczowie.

Gdyby nie labrador Ajron, celnikom trudniej byłoby udaremnić próbę przemytu bursztynu. Ale psi nos nie zawiódł i udało się przejąć 21 kilogramów jantaru, pochodzącego prawdopodobnie z kopalni odkrywkowych na Ukrainie.

Z reguły na granicy celnicy konfiskują nielegalne papierosy czy alkohol, często także bursztyn, czasem inne towary, ale zdarza się podróżni jadą do Polski także z innym "lewym towarem". Tak jak Ludmiła S.,która do naszego kraju chciała wwieźć bez zezwolenia... kota.

Czynnik chłodniczy R134a to gaz, którego używanie jest zakazane w Unii Europejskiej. Celnicy z Dołhobyczowa, jeszcze przed świętami kilkakrotnie udaremnili przemyt tej substancji do Polski.

Ponad 3 kg nieoszlifowanych kamieni bursztynu próbowała przemycić do Polski obywatelka Ukrainy. Celnicy z Dołhobyczowa odkryli skrytkę i skonfiskowali jantar.