obywatelska-postawa

Już na pierwszy rzut oka było widać, że mężczyzna jest pijany. I ktoś postanowił zareagować. Dzięki temu, po policyjnej interwencji 57-latek z Zamościa stracił prawo jazdy.

Dzięki obywatelskiej postawie mieszkańców powiatu nietrzeźwi kierujący staną przed sądem. Reakcja osób, które widząc nietrzeźwych kierowców nie były obojętne zasługuje na pochwałę. Pamiętajmy jednak o tym, by zawsze dbać o własne bezpieczeństwo.

Za takie postawy i zachowanie należą się gratulacje. Dwoje mieszkańców powiatu biłgorajskiego pomogło policji w wyeliminowaniu z dróg pijanych kierowców.

Dzięki obywatelskiej postawie mieszkanki Frampola i kierowcy ze Szczebrzeszyna nietrzeźwi kierujący staną przed sądem.

Gdyby o wyczynach 29-latka nakręcić film, ktoś powiedziałby, że to czysta fikcja. A jednak zdarzyło się naprawdę. Zamojscy policjanci na pewno na długo zapamiętają spotkanie z tym kierowcą.

Dwóch mężczyzn zostało w majowy weekend zatrzymanych za jazdę po pijanemu. Obaj zostali wskazani policji przez innych uczestników ruchu.

Wzorowa postawa mieszkańców powiatu biłgorajskiego. Gdy zorientowali się, że kierowca citroena jest pijany, uniemożliwili mu dalszą jazdę i wezwali policję.

Dzięki właściwej reakcji świadka, zamojscy policjanci zatrzymali w środę (3 marca) w nocy pijanego kierowcę.

Za jazdę po pijanemu odpowie przed sądem 39-latek z Zamościa. Zanim policjanci go złapali, mężczyzna usiłował skryć się w wysokiej trawie. Na nic. Grożą mu 2 lata więzienia.

30-latek z gminy Zamość miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie, gdy usiadł za kierownicą swojego samochodu i ruszył w drogę. Jadąca za nim kobieta, widząc podejrzany tor jazdy, zaalarmowała policję.

Ponad 3 promile alkoholu w organizmie miał 35-latek, który w takim stanie kierował seatem. Mężczyzna zatrzymany został dzięki czujności ekspedientki, która udaremniła mu dalszą jazdę i zabrała kluczyki. Wkrótce 35 -latek odpowie przed sądem. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Razem z koleżanką zatrzymałam pijanego kierowcę, przyjeżdżajcie! – zgłoszenie tej mniej więcej treści odebrał w piątek (21 maja) dyżurny tomaszowskiej policji. telefonowała mieszkanka gminy Tarnawatka.

Nie było czasu na zastanawianie się, co zrobić. Gdy 44-latka zobaczyła, jak młody mężczyzna szarpie starszą panią, zatrzymała auto i wraz ze swoimi pasażerkami ruszyła 72-latce na pomoc.

Wielkie brawa dla 41-letniej mieszkanki Biłgoraja. Gdy zobaczyła pijanego kierowcę, uniemożliwiła mu jazdę i wezwała policję.

Zobaczył, jak pewien człowiek chwiejnym krokiem idzie do swojego samochodu, wsiada do niego i rusza w drogę. Ruszył więc za nim i chwilę później zmusił do zatrzymania. Później czujny obywatel zatelefonował po policję, bo mężczyzna, któremu uniemożliwił dalszą jazdę, był pijany.