protest

„Dziś wywłaszczyć chcą nas, jutro mogą was!”, „To mój dom! Stop wywłaszczeniom”, „Na was też przyjdzie kolej!”, „Nie dla kolei CPK w gminie Zamość”, „Stop wywłaszczeniom – zostawcie nasze domy”. Z takim hasłami na transparentach przybyli zaprotestować przeciwko budowie linii szybkiej kolei dla Centralnego Portu Komunikacyjnego mieszkańcy gminy Zamość.

W piątek 10 czerwca w godz. 17-19 organizowane jest zgromadzenie publiczne, którego uczestnicy będą protestowali przeciwko budowie kolei Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Michał Sporoń, nauczyciel języka polskiego, zdecydował się wytoczyć proces cywilny Barbarze Dziuk. W jego ocenia posłanka swoimi działaniami naraziła go na utratę zaufania.

Mieszkańcy jednego z biłgorajskich osiedli walczą z właścicielem nielegalnego wysypiska śmieci znajdującego się w pobliżu ich domów. Gromadzone na jego działce od trzech lat śmieci śmierdzą i są siedliskiem szczurów.

Brak maseczki był powodem interwencji policji, która próbowała nałożyć na mieszkańca Zamościa mandat. A że odmawiał jego przyjęcia, sprawa została skierowana do sądu. W sumie nazbierało się ich 11. Część została umorzona, niektóre zakończyły się grzywną. Teraz zamościanin ma iść na kilka dni do aresztu.

Agrounia zapowiada wielki protest na drogach. Znamy daty, godziny i trasy.

Liczyli raczej na obwodnicę, która odciążyłaby krajówkę biegnącą przez ich wsie, a tymczasem jest plan, by droga nr 74 stała się trasą szybszego ruchu, na dodatek z rozwiązaniami, które bardzo skomplikują im życie. Mieszkańcy Płoskiego, Zawady, Wielączy i Bodaczowa nie chcą tego, dlatego protestują przeciwko inwestycji.

Nie zgadzają się na cięcie etatów, pogorszenie warunków pracy i płacy, a także pozostawienie pacjentów bez dostępu do opieki zdrowotnej. Propozycję przejęcia placówki przez zadłużony szpital w lubelskich Abramowicach uznają za niesprawiedliwość społeczną. W obronie placówki w Radecznicy zebrano ponad 4 tys. podpisów.

Do realizacji tej inwestycji jeszcze droga daleka, ale mieszkańcy już mówią NIE

Wszystko wskazuje na to, że zapowiadane przez policjantów protesty nie będą realizowane. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zgodziło się bowiem na propozycję związkowców. Choć mundurowi nie będą postulować w dotychczasowy sposób, lista ich żądań nie jest jeszcze zamknięta.

Duża część medyków nie wróciła do domów po wielkiej manifestacji w stolicy. Tak jak kilkanaście lat temu koczują pod Kancelarią Premiera. Mówią, że tym razem nie odejdą.

Jeżeli te zapowiedzi się sprawdzą, to rządzący będą mieli bardzo trudny początek jesieni. Na ulice zamierza wyjść wiele grup zawodowych. Terminy niektórych protestów już zostały podane.

We wtorek rolnicy zablokują drogi krajowe, a w wielu miejscach utrudnienia potrwają nawet 48 godzin. W ten sposób Agrounia chce zwrócić uwagę rządu i obywateli na problemy wsi.

Agrounia zablokuje ważne trasy w czasie zmasowanych powrotów z wakacji. Rolnicy tłumaczą, że nie mają innego wyjścia, a rząd nie chce z nimi rozmawiać. Wiemy, jakimi trasami nie będzie można przejechać.

Protestują przeciwko budowie przystanku, zatoki dla autobusów i postoju taksówek pod oknami bloku przy ul. Piłsudskiego 10. Zebrali podpisy i zwrócili się do prezydenta miasta o zmianę lokalizacji. – Zatokę dla autobusów można wybudować przy pawilonach Sezam i Stokrotka. Tam nikomu nie będzie przeszkadzała – przekonują mieszkańcy.