Po śmierci żony Łukasz Martyniak sam wychowuje czworo dzieci. Mieszkali do niedawna w starym, rozpadającym się domu. – Dzieci są super zadbane, fantastyczne, uśmiechnięte, grzeczne, dobrze wychowane. Ten dom biedny straszliwie, ale też czysto – podsumowuje producentka programu "Nasz Nowy Dom". Ekipa tego programu właśnie wyremontowała dom pana Łukasza.
CZYTAJ TAKŻE: DOBRZY LUDZIE ZBUDOWALI DOM DLA RYSIA
Ekipa remontowa programu "Nasz nowy dom emitowanego" w telewizji Polsat przyjechała do Wożuczyna w poniedziałek 7 czerwca. Zaskoczyła Łukasza Martyniaka i jego dzieci – Asię, Wiktorię, Bartka i Dawida. To było bardzo pozytywne zaskoczenie, euforia, wzruszenie, że tak uśmiechnął się do nich los – ten sam, który ich już tak mocno doświadczył.
CZYTAJ TAKŻE: NASZ NOWY DOM W BODACZOWIE
– Współpracuję z Zakładem Roztocze ZUP i Fundacją Parasol Roztocza. To oni opowiedzieli mi dwa lata temu o panu Łukaszu. Od tamtej pory woziliśmy paczki dla dzieci, spotykaliśmy się przed świętami. Ostatnio częściej, tak, że nawet się zaprzyjaźniliśmy. W końcu doszliśmy z moją córką Anetą i wolontariuszami fundacji do wniosku, że może spróbujemy i zgłosiliśmy rodzinę do programu. Bardzo się cieszę, że się udało – mówi Ryszard Kałużyński (właściciel hurtowni TRAX w Tomaszowie Lub.).
Więcej na ten temat w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze