Pirata drogowego w volkswagenie policjanci zamojskiej drogówki namierzyli w poniedziałek (4 grudnia) na ul. Legionów.
– Miernik prędkości odnotował zapis 131 km/h na odcinku drogi, gdzie dopuszczalna prędkość wynosi 70 km/h. Mundurowi za pomocą latarki nadali kierującemu wyraźny sygnał do zatrzymania się. Jednak kierowca zbagatelizował polecenie policjanta i przejechał obok radiowozu – relacjonuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Policjanci ruszyli za kierowcą. Kiedy jadący volkswagenem mężczyzna zauważył radiowóz na sygnałach, po kilkuminutowym pościgu zrezygnował z ucieczki i zatrzymał się. Volkswagenem kierował 33-letni mieszkaniec Zamościa. Okazało się, że mężczyzna nie ma prawa jazdy, bo stracił je za przekroczenie dopuszczalnej liczby punktów karnych. Z ustaleń policji wynika, że 33-latek jest fanem szybkiej jazdy. W przeszłości kilkakrotnie był już karany za przekraczanie dozwolonej prędkości.
– Za kontynuację jazdy pomimo polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego wydanego przez uprawnioną do kontroli osobę, 33-latek odpowie przed sądem. Zgodnie z prawem czyn taki jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do lat 5. To nie koniec odpowiedzialności kierowcy volkswagena, odpowie również za przekroczenie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym, jak również zostanie skierowany wniosek do starosty o wydanie decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy – podsumowuje Dorota Krukowska-Bubiło.
Napisz komentarz
Komentarze