wysiedlenia

1 lipca, w 80. rocznicę deportacji mieszkańców Zamojszczyzny do niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego KL Lublin, na Majdanku odbyły się uroczystości poświęcone pamięci osób wysiedlonych w ramach niemieckiej operacji „Werwolf”.

Uroczystości z udziałem prezydenta RP i byłego prezydenta Niemiec trwały trzy dni. Rozpoczęły się w Skierbieszowie, a zakończyły w Zamościu. Były prelekcje, wystawy, koncerty patriotyczne oraz rozmowy ze świadkami wysiedleń. Tak wyglądały obchody 80. rocznicy wysiedleń mieszkańców Zamojszczyzny.

Gdy w 1939 r. wybuchła wojna, miała 10 lat. Wychowywała się z trzema starszymi braćmi, rodzice prowadzili gospodarstwo rolne. Rankiem 28 listopada 1942 r. padał śnieg z deszczem.

Franciszek Nowak z Jarosławca (gm. Sitno) urodził się 28 kwietnia 1936 r. w Jarosławcu. Gdy rozpoczęła się wojna, miał 3 lata i 4 miesiące.

Z udziałem prezydenta RP Andrzeja Dudy i byłego prezydenta Niemiec Horsta Köhlera odbyły się w Skierbieszowie obchody 80. rocznicy wysiedleń mieszkańców Zamojszczyzny. – Nie byłem sprawcą, ale jestem świadomy niemieckiej winy – powiedział Köhler, który w 1943 r. urodził się w Skierbieszowie w rodzinie niemieckich kolonistów z Besarabii.

W tym roku przypada 80. rocznica wysiedleń i wybuchu Powstania Zamojskiego. Centralne obchody odbędą się 20 listopada w Warszawie. Na Zamojszczyźnie uroczystości planowane są m.in. w Skierbieszowie i Zamościu.

26 czerwca br. w Tarnogrodzie uczczono 79. rocznicę wysiedlenia mieszkańców miasta i gminy Tarnogród podczas akcji pacyfikacyjnej w 1943 roku.

Wysiedlenia rozpoczęły się w nocy z 27 na 28 listopada 1942 r. w Skierbieszowie. To była gehenna cywilnej ludności Zamojszczyzny. W sumie, w ramach działań niemieckich okupantów na poniewierkę wygnano z domów ok. 110 tys. osób, w tym 30 tys. dzieci.

Uroczystości odbyły się w kościele pw. Matki Bożej Królowej Polski w Zwierzyńcu, w miejscu, gdzie funkcjonował kiedyś niemiecki obóz przejściowy. W niedzielę (18 sierpnia) obchodzono tam 76. rocznicę rozpoczęcia jego likwidacji. Po tym strasznym miejscu pozostała tylko jedna, drewniana tablica. Jej historia jest niezwykła.

Nabożeństwa w intencji ofiar, złożenie kwiatów i przypomnienie wydarzeń z czasów II wojny światowej. Tak w Łukowej, Majdanie Starym i Tarnogrodzie wyglądały obchody 76. rocznicy wysiedleń.

28 kwietnia 1947 r. rozpoczęto Akcję "Wisła". Przesiedlono wówczas na Zamojszczyźnie ponad 16 tys. osób.

Uroczyste obchody 77 rocznicy wysiedleń mieszkańców gminy Komarów-Osada oraz okolicznych miejscowości zaplanowano w czwartek (24 stycznia).

Masowe wysiedlenia rozpoczęły się w nocy z 27 na 28 listopada 1942 r. w Skierbieszowie. To była gehenna cywilnej ludności Zamojszczyzny. W sumie, w ramach działań niemieckich okupantów na poniewierkę wygnano z domów ok. 110 tys. osób, w tym 30 tys. dzieci. Byli to mieszkańcy prawie 300 miejscowości. Wielu wygnanych zginęło potem w niemieckich obozach koncentracyjnych oraz zmarło m.in. z chorób i wycieńczenia.

Dzieje niemieckiego obozu przejściowego w Zwierzyńcu były tragiczne. Według różnych szacunków przetrzymywano w tym miejscu od 16 do 24 tys. osób. Więźniów wywożono stamtąd do obozów koncentracyjnych lub m.in. na roboty przymusowe do Niemiec. Wielu z nich nie powróciło do swoich domów. O ich losie przypomina symboliczna brama, która stanęła ostatnio w Zwierzyńcu.

Na nadchodzący czwartek (22 lutego) w Komarowie-Osadzie zaplanowano uroczystości patriotyczne w 76. rocznicę wysiedleń, których Niemcy dokonywali w czasie II wojny światowej na Zamojszczyźnie, także w Komarowie i okolicznych wioskach.