Hrubieszów: Cios nożem okazał się śmiertelny. Oskarżyciele domagają się kasacji "łagodnego wyroku"
Wiadomo, że 31-letni Jacek Kowalski* miał w dłoni nóż, którego ostrze dwukrotnie dźgnęło 36-letniego Roberta Nowaka. Jak zeznał potem Kowalski, użył ostrza w obronie koniecznej. Jeden cios nożem okazał się śmiertelny – uszkodził serce, płuco i zebro Roberta Nowaka. Ten wykrwawił się i zmarł godzinę po zajściu na podwórzu przy domu Kowalskich.
10.09.2024 08:06