obywatelskie-zatrzymanie

Był wieczór, więc zrobiło się ciemno. A on jechał ze zgaszonymi światłami, na dodatek całą szerokością jezdni. Funkcjonariusz służby więziennej, który to zobaczył, nie miał wątpliwości, że kierowca volkswagena jest pijany. Zmusił więc mężczyznę do zatrzymania, zabrał mu kluczyki do auta i wezwał policję.

Był kompletnie pijany. Poczuł głód, chciało mu się pić. A że niedziela (29 września) była handlowa, to wsiadł do audi i ruszył do sklepu. Po drodze został zatrzymany przez świadka. Wkrótce także przez policję.

Dzielnicowy jednego z lubelskich komisariatów pojechał na urlop do Zwierzyńca. Wypoczywał. Ale gdy zobaczył na drodze kierowcę stwarzającego zagrożenie, postanowił go zatrzymać. Okazało się, że mężczyzna był pijany.

Dwie mieszkanki Józefowa zauważyły nietrzeźwego mężczyznę, który chciał wsiąść za kierownicę osobowego forda. Kobiety zabrały mu kluczyki i wezwały policję. Jak się okazało ujęty przez nich mężczyzna przyjechał do sklepu mając w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Dzięki postawie kobiet pijany 49-latek za kierownicę już nie wsiadł. Teraz stanie przed sądem. Grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.

Zorientowali się, że kierowca citroena jest pijany, więc zareagowali wzorowo. Zatrzymali go, uniemożliwili dalszą jazdę i wezwali policję. Młodym mieszkańcom Zamościa należą się za taką postawę gratulacje.

Nie brakuje osób, które po alkoholu siadają za kierownicą. Na szczęście są też tacy kierowcy, którzy zmotoryzowanych pijanych wskazują policji. Tylko w środę (27 marca) dzięki takiej obywatelskiej postawie udało się wyeliminować z dróg dwóch panów "po kielichu".

Nie zauważył, że wokół jest ciemno, a reflektory w jego aucie są wyłączone? Bardzo możliwe, bo 61-latek z gminy Tomaszów Lubelski był kompletnie pijany. Policjanci zatrzymali go po sygnale od innego kierowcy.

To postawa godna pochwały i naśladowania. Dwaj mężczyźni zobaczyli pijanego kierowcę i natychmiast zareagowali. Zatrzymali go i wezwali policję.

Godną naśladowania postawą wykazali się dwaj mieszkańcy gminy Jarczów. W niedzielę (23 grudnia) w Łaszczówce pod Tomaszowem Lubelskim zatrzymali kompletnie pijanego mężczyznę, który kierował samochodem.

Z karą pozbawienia wolności musi się liczyć 54-latek z gminy Turobin, który wpadł na jeździe po pijanemu. A że to już kolejny taki przypadek w jego życiu, mężczyznę może czekać nawet 5-letnia odsiadka.

Dzięki informacji od świadka policjanci zatrzymali 39-letniego mieszkańca gminy Tomaszów Lubelski, który w środę (7 listopada) w nocy pijany jeździł fiatem po Zamościu.

To jest prawdziwie obywatelska postawa. Kiedy 34-latek z Zamościa zobaczył, jak kierowca hyundaia w czasie jazdy pije alkohol, natychmiast wezwał policję.

Volkswagen jechał całą szerokością jezdni. Trudno było nie wpaść na to, że kierowca jest pijany. Dlatego jeden ze świadków, niewiele myśląc, zaalarmował policję.

Wzorowa postawa 26-letniego mieszkańca Biłgoraja. Podejrzewał, że kierowca seata może być pijany, więc wezwał policję. Okazało się, że 66-letni mężczyzna rzeczywiście siadł za kierownicą po alkoholu. Miał 2 promile w organizmie.

Godną naśladowania postawą wykazali się dwaj mężczyźni, którzy we wtorek (8 maja) zatrzymali w gminie Adamów mieszkańca Zamościa. 62-latek jechał hyundaiem i był kompletnie pijany.